PONADPRZECIĘTNY (better than average)
Świat psychologii dawno zainteresował się poznaniem sposobu, jak człowiek postrzega swoją osobę i innych ludzi . Pierwsze badania samooceny ukazały, że większość ludzi, praktycznie we wszystkich działaniach realizowanych na co dzień, ocenia swój poziom powyżej średniej. W efekcie do badań nad samooceną człowieka przyjęto wskaźnik o takiej nazwie: better than average (poziom powyżej średniej). Określa on postrzeganie swojej osoby w porównaniu z innymi ludźmi.
Znamiennym jest, że nie nazwano tego wskaźnika better than everyone (lepszy od wszystkich), a właśnie better than average (powyżej średniej). Czy nauka wskazała w ten sposób, że "rozdęcie" ego ma jakieś granice? Oczywiście nie taka była intencja przyjęcia takiego nazewnictwa. Mechanizm ego dbając o dobrą ocenę samego siebie nie pozwala człowiekowi przyznać się do poczucia, że uważa siebie za lepszego od każdej innej osoby. Dlaczego? Ponieważ taka opinia byłaby negatywnie odebrana przez społeczeństwo, a w związku z tym ego nie pozwoli swojemu organizmowi na jej oficjalne wypowiedzenie. W efekcie ego zapewnia człowiekowi poczucie, że jest osobą uczciwą, pomocną i... skromną. To cechy powszechnie uznawane za dobre i ego każdej osoby będzie dbało, by być tak postrzeganym.
Pierwsze badanie z wykorzystaniem tego właśnie wskaźnika odbiło się w świecie psychologii szerokim echem. Zrealizowali je w roku 1965 w Stanach Zjednoczonych psychologowie Caroline Preston i Stanley Harris z University of Washington. Poprosili oni 100 kierowców z okolic Seattle o ocenę własnych umiejętności prowadzenia auta. Połowa z nich nie miała w swojej historii żadnego wypadku drogowego, natomiast druga połowa była w danym momencie hospitalizowana po wypadku samochodowym. Co ważne, kierowcy leżący w szpitalu byli przywiezieni z miejsca wypadku karetką pogotowia, a policja jednoznacznie określiła, że 35 z nich było sprawcami wypadku. Dla 29 kierowców z tej grupy nie było to pierwsze wykroczenie drogowe, ponieważ mieli na swoim koncie co najmniej dwa takie zdarzenia. Obydwu grupom przekazano prosty kwestionariusz, w którym wszyscy mieli ocenić swoje umiejętności prowadzenia auta od 0 do 9, gdzie "0" oznaczało umiejętność bardzo słabą, a "9" bardzo dobrą. Naukowcy spodziewali się, że kierowcy hospitalizowani, określeni przez policję jako sprawcy wypadku, ocenią siebie wyraźnie poniżej "9", jednak wyniki okazały się być zgoła odmienne. Obie grupy oceniły swoje umiejętności prowadzenia auta jako ponadprzeciętnie dobre (better than average), a pomiędzy obiema grupami nie było różnicy w ocenie swoich zdolności (!). Tylko pięć osób z grupy drugiej (hospitalizowanej) stwierdziło, że "częściowo" przyczyniło się do katastrofy. Pozostałe osoby stwierdziły, że w doprowadzeniu do wypadku absolutnie nie było żadnej ich winy. To pierwsze badanie samooceny ludzi, które zastanowiło świat psychologów.
Jean-Paul Codol
Zainspirowany wynikami tego badania profesor Jean-Paul Codol z University of the Mediterranean we Francji przeprowadził w roku 1975 szereg podobnych badań. Chciał sprawdzić jak w jego kraju ludzie oceniają samych siebie pod kątem przestrzegania prawa i pożądanych norm. Jego badania wykazały, że 60% respondentów oceniło siebie jako bardziej stosujących się do przepisów prawa drogowego niż inni kierowcy oraz że popełniają mniej od nich wykroczeń. Profesor Codol taką postawę człowieka określił mianem primus inter-pares (pierwszy wśród równych sobie).
W roku 1976 tematem ego zainteresowała się największa amerykańska organizacja prorozwojowa College Board, zrzeszająca większość kolegiów, uniwersytetów i innych placówek edukacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Zrealizowała ona badanie poświecone "postrzeganiu samego siebie". Uzyskane przez nią wyniki są w tym zakresie najczęściej cytowane w światowych mediach. Wśród kilkuset tysięcy absolwentów amerykańskich szkół wyższych nie znalazła się ani jedna osoba, która oceniłaby swoją wiedzę, zaradność oraz umiejętności jako niższe od przeciętnych. Ani jedna osoba! Większość ulokowała siebie nawet w górnych 10% populacji. Wyniki te jednoznacznie ukazały, że każdy respondent miał o sobie bardzo dobre wyobrażenie, co opierając się na statystyce pozwala założyć, że albo wszyscy, albo znacząca większość ludzi posiada o sobie tak dobre wyobrażenie.
K.P.Cross
Dobre wyobrażenie siebie dotyczy osób bez względu na kraj pochodzenia i wykształcenie. W odróżnieniu od badania College Board, w którym respondentami byli studenci, rok później, w 1977 roku, profesor Kathryn Patricia Cross zrealizowała badanie wśród wykładowców University of Nebraska. Pytania w kwestionariuszu badawczym dotyczyły zagadnień związanych z nauczaniem, lecz znajdowało się tam również pytanie wymagające od profesorów oceny własnych umiejętności dydaktycznych. 94% z nich oceniło swoje umiejętności nauczania jako ponadprzeciętne, a 68% umieściło swoje umiejętności nawet w najlepszych 25%!
Wyniki powyższych badań zainteresowały z kolei szwedzkiego profesora Stefana Svensona, który chciał sprawdzić, czy na tak korzystne ocenianie siebie ma wpływ kraj pochodzenia. W roku 1981 przeprowadził badanie wśród studentów Stanów Zjednoczonych i Szwecji. Wykazało ono podobną postawę w każdym kraju, z lekką wyłącznie różnicą natężenia. Aż 88% amerykańskich i 77% szwedzkich studentów oceniło swoje umiejętności prowadzenia auta powyżej średniej. Około 80% respondentów z tych grup w każdym kraju zaliczyło siebie pod względem tych umiejętności do najlepszych 30%.
Śmiało można powiedzieć, że większość ludzi ocenia swoje zdolności jako lepsze niż "przeciętne". Ponieważ statystycznie niemożliwe jest, aby większość ludzi miała zdolności lepsze od mediany (wartości średniej), wyniki wszystkich badań ukazują, że samoocena dużej części ludzi jest nieprawidłowa. Bez względu na kraj i poziom wykształcenia, każda osoba ma dobrą opinię na swój temat, a nawet irracjonalnie bardzo dobrą. I tu powstaje kolejne pytanie. Skoro człowiek jest tak bardzo przekonany o swojej wyższej wartości, to czy uważa też, że jest lubiany? Kolejni naukowcy postanowili sprawdzić jak ludzie postrzegają swoją atrakcyjność towarzyską.
|
|
E.W.Zuckerman | John T. Jost |
Ezra W. Zuckerman i John T. Jost ze Stanford University przeprowadzili w roku 1993 badanie, w którym poprosili studentów o ocenę ilości swoich przyjaciół w stosunku do ilości przyjaciół posiadanych przez rówieśników. Tylko 16% z nich stwierdziło, że posiada przyjaciół mniej niż rówieśnicy, a 41% stwierdziło jednoznacznie, że posiada ich znacząco więcej. Naukowcy zapytali też osoby badane, czy są lubiane i poprosili o ocenę w jakim stopniu. 72% respondentów oceniło siebie jako lubianych "powyżej średniej" (better than average). Ci sami naukowcy, w innym badaniu realizowanym na próbie absolwentów szkół średnich, wykazali, że oceniając swoją umiejętność "nawiązywania przyjaźni" mniej niż 1% oceniło siebie poniżej średniej, a aż 60% zaliczyło siebie do górnych 10%. Oznacza to, że mechanizm ego zapewnia człowiekowi przekonanie o posiadaniu umiejętności na poziomie wyższym, niż znajdują się one u większości ludzi oraz przekonanie, że jednocześnie ta większość osób lubi go bardziej niż innych ludzi.
|
|
|
D.Dunning | E.Balcetis | R. Miller |
Inny badacz, profesor David Dunning z University of Michigan, w badaniu przeprowadzonym razem z profesor Emily Balcetis z New York University i profesorem Richardem Millerem z University of Nebraska potwierdził z kolei, że ludzie dodatkowo powszechnie uważają, że chętniej niż inne osoby angażują się w zachowania moralne i społecznie pożądane. Osoby badane określały, jak zachowają się w sytuacjach, które będą miały wymiar etyczny, obywatelski czy altruistyczny, na przykład przekazanie pieniędzy na cel charytatywny. Następnie pytano ich, jak w tych sytuacjach postąpią ich rówieśnicy. Większość badanych była przekonana, że oni sami postąpią lepiej niż inni. Naukowiec postanowił sprawdzić, czy te optymistyczne prognozy potwierdzą się w praktyce i zaaranżował kwestę na cel charytatywny. Okazało się, że większość osób przewidujących swój udział w takiej akcji, w praktyce nie wzięła jednak w niej udziału.
Profesor David Dunning wykazał swoimi badaniami również inne cechy charakterystyczne dla człowieka. Badania przeprowadzone wraz z profesorem Justinem Krugerem z New York University ukazały, że im mniejszą wiedzę człowiek posiada na określony temat, tym bardziej przecenia swoje możliwości i znajomość danego tematu . Tę ludzką cechę nazwano efektem Dunninga-Krugera. Mówi on o tym, że ignorancja (brak wiedzy i zrozumienia) jest czynnikiem dającym człowiekowi poczucie pewności siebie i wręcz wyższości nad innymi ludźmi. Im mniej człowiek wie, tym bardziej jest przekonany, że wie dużo. Według tych naukowców osoby niekompetentne nie potrafią prawidłowo określić poziomu swoich umiejętności, ani ocenić umiejętności innych osób, a ego powoduje idealizowanie własnej wiedzy i umiejętności. Badanie agencji SEC z 2011 roku pokazało, że ponad 70% Amerykanów oceniało swoją wiedzę na temat finansów jako ponadprzeciętną, gdy 70% Amerykanów nie zaliczyło następnie egzaminu z podstaw finansów i tylko 1% uzyskał wynik bardzo dobry. Czy w związku z tym człowiek zawsze uważa siebie za lepszego od innych ludzi? Badania Dunninga i Krugera odpowiedziały również na to pytanie. Otóż osoby będące fachowcami w określonej dziedzinie, posiadające dobrą znajomość tematu, widzą obszar swojej niewiedzy i niekompetencji, przez co oceniają siebie w sposób bardziej krytyczny. Im więcej człowiek wie, tym bardziej widzi, jak dużo nadal nie wie.
R.A.Jones
Wszystkie powyższe badania ukazały jak silnie mechanizm ego wpływa na sposób myślenia człowieka. Efekt better than average jest wysoki u większości ludzi, czyli ocena samego siebie jest u większości osób w dużej części irracjonalna. Wychodzi na to, że system samooceny człowieka ma naturalnie określoną, czytelną konstrukcję postrzegania siebie w sposób bezkrytyczny i/lub w pełni usprawiedliwiony. Pogląd ten podobnie sformułował naukowiec Russell A. Jones, który wywnioskował go ze swoich badań. W jednym z nich poprosił 300 studentów, by słowami wybranymi przez samych siebie określili cechy charakteryzujące ich osobowość. Wszystkie odpowiedzi zawierały pozytywne cechy tj. wrażliwy, inteligentny i przyjazny, a większość zawierała wyłącznie takie oceny. Konstrukcja systemu samooceny człowieka została nazwana iluzoryczną wyższością oraz złudzeniem ponadprzeciętności. To postawa nieracjonalnego postrzegania rzeczywistości, klasyfikowana jako błąd poznawczy, mająca fałszujący wpływ na ludzkie rozumowanie, emocje, zachowanie, działanie i postawę wobec innych ludzi. Dla budowania relacji z ludźmi to mechanizm wymagający zrozumienia, zauważania i prawidłowego reagowania.
ODNIESIENIE DO SIEBIE (self-reference effect)
Egocentryzm człowieka wpływa również na tematykę zapamiętywanych przez niego informacji. Badanie przeprowadzone w roku 1977 przez profesora Timothy B. Rogersa z University of Calgary ukazało, że samo przyrównanie do siebie przez człowieka nowych informacji prowadzi do lepszego ich zapamiętania. Zjawisko to określone jako efekt odniesienia do siebie powoduje, że najlepiej zapamiętywane przez człowieka informacje to te, które są z nim związane. Uczestnicy badania zapoznawali się z listą 40 przymiotników, a następnie mieli trzy minuty na przypomnienie ich sobie. Najlepiej zostały zapamiętane przymiotniki, które według uczestników opisywały ich samych. Samo przyrównanie cech do siebie prowadziło do lepszego ich zapamiętania. Kolejne badanie, zrealizowane przez profesor Marcia Johnson i profesor Tracey Kahan pokazało, że informacje o nowo poznanej osobie, najlepiej pamiętane przez człowieka po kilku dniach, to te, które usłyszał od niej na... swój temat.
Opracował Tomasz Krawczyk na podstawie:
Caroline Preston, Stanley Harris "Psychology of drivers in traffic accidents", 1965, Journal of Applied Psychology, 49(4), 284-288
Jean-Paul Codol "Une approche cognitive du sentiment d'identité", SAGE Journals, 1981
Kathryn Patricia Cross, "Not can, but will college teaching be improved?", The Wiley Researchers, 1977
Ezra W. Zuckerman, John T. Jost, "What Makes You Think You're so Popular? Self-Evaluation Maintenance and the Subjective Side of the Friendship Paradox", American Sociological Association, Social Psychology Quarterly, 2001, 64/3, 207-223
David A. Dunning, Joachim Krueger, Mark D. Alicke, "The Self in Social Judgment", Psychology Press, 2005
David A. Dunning, "Self-Insight: Roadblocks and Detours on the Path to Knowing Thyself", Psychology Press, 2012
David Dunning, Emily Balcetis, Richard L. Miller, "Do collectivists know themselves better than individualists? Cross-cultural studies of the holier than thou phenomenon.", Journal of Personality and Social Psychology, 2008, 95(6), 1252-1267
David Dunning, Justin Kruger, "Unskilled and unaware of it: How difficulties in recognizing one's own incompetence lead to inflated self-assessments.", Journal of Personality and Social Psychology, 1999, Vol 77(6), 1121-1134
Russell A.Jones, John Sensenig, John V.Haley, "Self-descriptions: Configurations of content and order effects.", Journal of Personality and Social Psychology, 1974, 30(1), 36-45
Timothy B. Rogers, Nicholas A. Kuiper, W.S.Kirker, "Self-reference and the encoding of personal information.", Journal of Personality and Social Psychology, 1977, 35(9), 677-688
Marcia K. Johnson, Tracey L. Kahan, "Self Effects in Memory for Person Information", Guilford Press, 2011
Graham Lawton "Deluded drivers: The startling discovery that changed psychology", New Scientist, 09.05.2018
Edward R. Hirt, Joshua Clarkson, Lile Jia "Self-Regulation and Ego Control", Academic Press, Acta Psychologica, 2016
Samuel Juni "Ego function assessment", Buros Thirteenth Mental Measurements Yearbook, 112, 401-404
Marta Szabat, "Filozoficzny potencjał podmiotowości w świetle koncepcji lęku Jacques'a Lacana", Open Edition Journals, Teksty Drugie, 2017, 4, s. 96-114